poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Katatonia smoleńska



Pewne środowiska w kraju w związku ze Smoleńskiem przeżywają głęboką chorobę wewnętrzną.

Należy do nich niewątpliwie "Gazeta Polska Codziennie", dla której to katastrofa smoleńska stała ratunkiem wydawniczym.

Trzymają się Smoleńska, jak tonący brzytwy.

Znaleźli w zeznaniach smoleńskich kolejny powód do pisania: "Trzy osoby dawały znaki życia".

Mniejsza z tym, jak zachowują się ciała przed chwilą zabitych, co na to lekarze patolodzy, itd. Ważne, że "GPC" może zasugerować czytelnikom: coś było nie tak. A w podtekście: wywieźli ich, albo dobili.

Niedługo zaczną pisać, że ten i ów po katastrofie biegał na miejscu rozbicia tupolewa.

A znów inny (lub inni) żyje(ą), jako zombie.

W tej gazecie najwidoczniej cierpią na schorzenia katatoniczne, psychotyczną aktywność spowodowaną chorobą mózgu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz