czwartek, 27 września 2012

Kościół mąci w głowach



Kazimierz Kutz z pewnością zostanie przez kler wyklęty za słowa, które powiedział wprost o Kościele, który "mąci w głowach Polaków, bo żyje z kłamstwa".

Przecież Kaczyński tej zniewagi nie przeżyje. Uważa, że Kościół to "instytucja państwowa". Tak to określił.

Dla pewnej części Polaków Kościół jest instytucją, czymś w rodzaju fiskusa. Przychodzisz do Kościoła i musisz wybulić, a to na tacę, chrzciny, ślub, pogrzeb, budowę Kościoła, ratowanie Stoczni Gdańskiej, itd.

Podatków na rzecz Kościoła jest co nie miara. Aby je pobierać, Kościół musi mącić coraz skuteczniej, dlatego z takim zacietrzewieniem o. Rydzyk walczy o miejsce na cyfrowym multipleksie dla TV Trwam.

Opowiedzenie się Kutza za legalizacją homoseksualnych związków partnerskich, a nawet małżeństw z możliwością adoptowania dzieci, toż to grozi dla niego infamią.

Który z biskupów rzuci anatemę na wybitnego twórcę kultury polskiej, genialnego reżysera Kazimierza Kutza? Pewnie niezawodny jak zawsze abp Michalik.

PiS: po trupach do władzy



Trumny smoleńskie po przybyciu z Rosji do Polski mogły na życzenie rodzin być otwierane. Kilka rodzin ofiar katastrofy z tego skorzystało, w tym Jarosław Kaczyński.

Nie ma powodu zakładać, że w pomyłce ciał odpowiedzialność ponosi strona polska.

Można tak zakładać tylko ze złej woli. Oczywiście, Polacy mogli nie dowierzać Rosjanom i jeszcze raz powtórzyć procedurę identyfikacji, w tym badania DNA, na wyniki czeka się około tygodnia.

Kto rodzinom ofiar by to wytłumaczył, chcieli pogrzebać swoich zmarłych w ustalonym i normalnym terminie.

PiS w związku z ekshumacjami ciał ma jeden cel: destabilizować Polskę. Po trupach do celu, do władzy. Dosłownie: po trupach.